30.10.10

jesień we wrocku [313-319]



















na chwilową zmianę smaku - wrocław.  krótki pobyt, z przyczyn zawodowych miałem tylko 2 godziny dla siebie, więc w dyrdy pognałem do ogrodu japońskiego. słońce dopisało, a kolory - zagrały soczyście. kurczę, kiedyś pojadę do kyoto!

1 komentarz:

Agnieszka pisze...

Niebo błękitne
piszę na nim znak palcem
już zmierzch jesieni

Issa Kobayashi [z dziennika Shichibannikki, 1814]