21.4.10

tgv [252-253]


























440 km między paryżem a lorient. 3 godziny jazdy, przez chartres, le mans, rennes... wbrew potocznemu mniemaniu, tgv nie jeździ cały czas z zabójczą prędkością. niemniej, jak przyciśnie, to się czuje ten rozmach, te 250km/h.
a w lorient byłem we francuskiej stoczni marynarki wojennej dcns. fregaty w dokach... i co z tego, zdjęć zabronili robić pod karą zesłania do gwinei albo i dalej.

Brak komentarzy: