13.8.10

heather, fern & lyme [276-277]



























jeszcze garsteczka autochtonicznej flory z północnej anglii. wrzos, paproć i wydmuchrzyca piaskowa.
na wrzosowisku wytarzałem się z radości, sprawdziwszy wcześniej starannie, czy owce nie zostawiły tam nic po sobie.

1 komentarz:

Agnieszka pisze...

Out on the wiley, windy moors
[monsoon]'d roll and fall in green...