11.7.08

z ulicy... [013 - 015]








































czasem staram się łapać kadry z daleka, po snajpersku...
a czasem czekam, żeby "ofiara" dojrzała "snajpera"...
[16:9, manipulacja na krzywych, na paryskim bruku]

2 komentarze:

agnieszka pisze...

latte i croissanty też serwujesz? :-)

monsoon pisze...

aguś, zapraszam :)